Kościesza & Kordaczuk Duo
Izabela Kościesza (choreograf, tancerka) i Jarek Kordaczuk (kompozytor) to para artystów, którzy przez lata współpracy wypracowali własny, unikatowy język.
W centrum ich uwagi znajdują się działania sonokinetyczne (jak sami je nazywają), czyli takie, w których ruch (choreografia) jest nie tylko wypadkową muzyki ale również ją współtworzy. Projekty te bardzo często bazują na technologii: elektronice, mechanice, pneumatyce, optyce etc. Tancerka wchodząc w interakcję z rozmaitymi czujnikami oraz animując elektroniczne lub akustyczne obiekty wpływa na postać brzmieniową utworu. Generując lub przetwarzając dźwięki buduje formę wynikowego dzieła.
I tak w projekcie Harmidorium artyści ożywiają dźwiękowo dwumetrowe betonowe bloki. Projekt Oczekiwanie zbudowany jest z dźwięków wytwarzanych
z przypadkowych, silnie amplifikowanych przedmiotów oraz „hałaśliwej” spódnicy tancerki utkanej z plastikowych nakrętek. Z kolei projekt Lesza (zamówienie Polskiego Towarzystwa Muzyki Współczesnej) to utwór audiosceniczny, rodzaj monodramu, w którym tancerka sama buduje leśną opowieść wykorzystując otaczające ją sensory ruchu i przyklejone do ciała elektrody biomedyczne. Jarek Kordaczuk jest również konstruktorem instrumentu o hyperekspresyjnych właściwościach o nazwie „monoctone”. Stąd też instrument ten obecny jest w wielu sonokinetycznych kompozycjach wykonywanych live.
Duet Kościesza/Kordaczuk nierzadko swoje działania adresuje do najmłodszych. Jednym z najpopularniejszych projektów tego typu są warsztaty i instalacja Którędy do dźwięku?.
Którędy do dźwięku?
Uczymy się tworzyć muzykę poprzez ruch i gest. W zasadzie robią to wszyscy muzycy. My jednak nie będziemy ani śpiewać, ani grać na instrumentach. Poszukamy dźwięków w inny sposób. Poszukamy ich poruszając się pomiędzy obiektami rozstawionymi na podłodze. W każdym z tych obiektów ukryte są dźwięki. Znajdziemy sposób by je uwolnić. Będziemy mogli wówczas spacerować pomiędzy nimi wyzwalając coraz to nowe zdarzenia dźwiękowe.
Stąd już niedaleko do stworzenia utworu muzycznego. Wiemy jak pobudzać dźwięki, potrzebna nam zatem partytura. Tradycyjna partytura to książka z nutami na każdej stronie. Stronami naszej partytury będą mapy. Jakie mapy? Takie wyznaczające trasy pomiędzy obiektami na podłodze, mówiące nam którędy i w jaki sposób mamy dotrzeć do właściwego dźwięku. Czasami mapy każą nam iść ostrożnie, powoli. Czasami każą przyspieszyć a nawet biec ile sił w nogach… Tak, tak, w muzyce też czas nie czeka! Gdy już nauczymy się je odczytywać będziemy mogli tworzyć nowe, własne. Będziemy też gotowi na pierwszy gest dyrygenta. A kiedy ten się pojawi, wykonamy najprawdziwszy, zakodowany w naszych nutach-mapach utwór muzyczny. I choć bez instrumentów, staniemy się najprawdziwszą orkiestrą. Taką trochę rozbieganą…
Warsztaty przeznaczone dla dzieci (od 5 lat) i dorosłych.
INSTRUKCJA OBSŁUGI INSTALACJI
Jak działa instalacja?
1. Przyjrzyj się mapie wyświetlonej na ekranie.
2. Wykonaj ruch zbliżając dłonie do tub, pamiętając, by nie dotykać ich bezpośrednio.
3. Dźwięki ukryte są w tubach i żeby je wydobyć, należy przysłonić ręką otwór na powierzchni danej tuby.
4. Zakrywaj ręką otwory w kolejności wyznaczonej ścieżką na mapie oraz we właściwym czasie.
5. Kółko, krzyżyk, trójkąt i kwadrat podświetlają się naprzemiennie w lewym górnym rogu, pokazując rytm właściwego zakrywania tub. Rytm wyznaczony jest przez muzykę – wsłuchaj się zatem w nią.
6. Prawidłowo przysłonięta tuba zostanie oznaczona zieloną kropką. Ruszaj w trasę, rozpoczynając od tuby wskazanej przez czerwoną strzałkę.
7. Spróbuj dotrzeć do wszystkich dźwięków zanim mapa zmieni się na następną.
Jarek Kordaczuk, Izabela Kościesza