Adam Sławiński
Urodził się w 1935 roku w Leśniczówce k/Szamocina (powiat Chodzież). Studiował muzykologię na Uniwersytecie Warszawskim. Jako student rozpoczął działalność publicystyczną w periodykach „Ruch Muzyczny” i „Jazz”, którą kontynuował do połowy lat 60-tych także na łamach „Jazz Forum”. W latach 1957-63 był redaktorem muzycznym TVP i napisał pierwsze kompozycje dla Teatru Telewizji. Następnie komponował muzykę do serii programów telewizyjnych Agnieszki Osieckiej Listy śpiewające (1963-69, niektóre piosenki pochodzące z tych programów osiągnęły znaczną popularność). Poczynając od roku 1965 napisał muzykę do ok. 40 filmów, spektakli teatralnych i telewizyjnych (m.in. J. Zaorskiego, J. Przybory, K. Kutza, J. Kawalerowicza, B. Borys-Damięckiej, K. Swinarskiego, J. Hoffmana, A. Wajdy), także do seriali, jak Chłopi (reż. J. Rybkowski), Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy, Komediantka (obydwa w reżyserii J. Sztwiertni), Wakacje (reż. A. Olsen).
Od początku lat 70-tych ubiegłego wieku komponuje utwory wykonywane na festiwalach nowej muzyki (Ballada dla sześciu perkusistów, Canto na orkiestrę smyczkową, Pulsar na perkusję i taśmę, Intermezzo na kwartet smyczkowy). Skomponował dla TVP Symfonię Dokończoną na sopran, baryton, chór i orkiestrę symfoniczną (utwór popularyzatorski, nazwany tak przez autora libretta, Jeremiego Przyborę), jest też autorem baśni muzycznej Lis Witalis na aktorów, chór i orkiestrę.
W latach 1974-75 był zastępcą dyrektora Naczelnej Redakcji Muzycznej Polskiego Radia, a w latach 1990-91 dyrektorem Programu II Polskiego Radia (wprowadził do programu bezpośrednie transmisje z Metropolitan Opera, stałą audycję muzyki elektroakustycznej, zdecydował też o transmitowaniu na żywo po raz pierwszy całości konkursu Chopinowskiego). W latach 1985-91 i 2001-03 działał we władzach Związku Kompozytorów Polskich (pełnił funkcje m.in. skarbnika, sekretarza i wiceprezesa Zarządu Głównego). W latach 2008-11 był prezesem Polskiego Towarzystwa Muzyki Współczesnej. Otrzymał szereg nagród, m.in. Nagrodę Związku Kompozytorów Polskich, Ministra Kultury i Sztuki, Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Dodecanzonetta na 2 flety
Na początku lat 60-tych, gdy pracowałem w Redakcji Muzycznej TVP i rozpoczynałem komponowanie do Teatru TV, zwróciła się do mnie redakcja programów… rolniczych z propozycją napisania muzyki do krótkiego filmu przedstawiającego uroki prowincji, jej zabudowań, lasów, pól i jezior. Pomysł czerpania z folkloru odrzuciłem jako zbyt banalny. Postanowiłem nawiązać do muzyki współczesnej.
Fascynowała mnie technika dwunastotonowa, która pojawiała się także w utworach polskich kompozytorów, między innymi Tadeusza Bairda. Napisałem utwór na sopran solo bez tekstu, z towarzyszeniem paru instrumentów. Udało mi się skomponować kantylenę podkreślającą urodę polskiego pejzażu. Utwór kończył się spokojną codą instrumentalną, na tle której aktor recytował krótki wiersz Andrzeja Jareckiego:
Jakże to miła chwila będzie / gdy dzikim stanę się łabędziem / gdy wyzwolony z miejskich łupin / w las wrosnę, albo w wonny łubin…
Tylko tyle pamiętam. Nie zapamiętałem ani nazwiska solistki, ani aktora. Gdy otrzymałem propozycję współpracy z państwem Długoszami, natychmiast opracowałem główną melodię na dwa flety. I tak powstała Dodecanzonetta. Jeśli starczy mi czasu napiszę może Dodecanzonę?
Adam Sławiński