Jan Sebastian Bach (1685 - 1750)
Kiedy w 1877 roku Johannes Brahms natknął się na Chaconne J.S. Bacha, nie mógł uwierzyć własnym oczom. „Na jednej pięciolinii, na małym instrumencie, człowiek zapisuje cały świat najgłębszych myśli i najpotężniejszych uczuć. Kiedy wyobrażę sobie, że mógłbym stworzyć ten utwór, czy nawet tylko go zaplanować, jestem pewien, że nadmiar emocji i wstrząsających doświadczeń wytrąciłby mnie z równowagi.” Ponieważ utwór był już skomponowany, Brahms zrobił rzecz najlepszą z możliwych – stworzył jego fortepianową transkrypcję na lewą rękę.
Muzyczny mit sugeruje, że Brahms dokonał transkrypcji na skutek rzekomego urazu prawej ręki Klary Schumann. Jednakże w liście z 6 lipca 1877 r. Klara Schumann pisze: „Tylko pomyśl, w dniu mojego przyjazdu tutaj [do Kilonii], otwierając szufladę, nadwyrężyłam mięsień prawej ręki, więc możesz sobie wyobrazić, jak znakomitym rozwiązaniem była dla mnie Twoja Chaconne.” Powaga, z jaką Brahms zabrał się za transkrypcję — porównał złożoność i zawiłości tworzenia swojej wersji do jajka Kolumba* — została opisana jako „wierność do granic bólu”. Ta absolutna wierność melodii i rytmowi, z okazjonalnymi uzupełnieniami ciągu harmonicznego, była zdaniem Klary Schumann udaną próbą odtworzenia brzmienia skrzypiec na fortepianie. „Tylko Ty mogłeś dokonać czegoś takiego” – pisze Klara – „niezależnie od tego, co o tym pomyślisz, zdumiewa mnie to”.
Brahms najwyraźniej czerpał szczególną przyjemność i satysfakcję z narzuconych sobie i domniemanych historycznie zasad i ograniczeń, które pozwalały jedynie na dodanie wskazówek wykonawczych dotyczących frazowania i dynamiki. „Jest tylko jeden sposób, w jaki mogę zapewnić sobie niezmąconą radość z tego utworu, choć na małą i jedynie przybliżoną skalę” – pisze Brahms do Klary – „i wtedy gram go wyłącznie lewą ręką”.
Georg Predota
Musical Ventriloquism
Transcriptions on Bach’s „Chaconne” from Partita No. 2 in D Minor
www.interlude.hk
25 marca 2013
* Według mitycznej opowiastki Kolumb, ku zdumieniu hiszpańskich dworzan, postawił jajko w pionie, wgniatając lekko skorupkę na spodzie. „Jajko Kolumba” symbolizuje zatem dokonanie, dzięki własnej pomysłowości, czegoś w powszechnej opinii niemożliwego.